Jestem zdania, że to co stosuję do skóry musi być dobre jakościowo i nadawać się do zjedzenia. Może mydła szarego bym nie zjadła, ale na pewno nadaje się ono do mycia naczyń, ponieważ w przeciwieństwie do komercyjnych płynów do mycia naczyń- moje mydło spłukuje się całkowicie nie pozostawiając żadnej chemii.
Skład:
Rozpuszczone w wodzie mydło szare (dobrej jakości), olej kokosowy oraz kilka kropli olejku z drzewa herbacianego.
Taki płyn ma właściwości myjące, antybakteryjne i odkażające
Autor: Paulina Denkiewicz